Mural nawiązuje do nazwy ulicy upamiętniającej podróżnika i odkrywcę Ferdynanda Magellana. Wyruszył on w 1519 roku w wokołoziemską podróż na żaglowcu „Trinidad” i zginął na Filipinach dwa lata później. Autorka projektu stworzyła żartobliwe malowidło, pokazujące podróż Magellana w kategoriach niesamowitej opowieści pełnej cudów i zaskakujących wydarzeń.
Na niebieskozielonoczarnym tle, namalowanym w ten sposób, że przywodzi na myśl efekty załamywania się światła w morskich falach i ich migotanie, unosi się niezwykły statek. Jego kadłub to cielsko wielkiego, białego wieloryba, z którego grzbietu sterczą maszty z kwadratowymi i trójkątnymi żaglami wypełnionymi wiatrem. Wieloryb ułożony jest wzdłuż linii skośnej, biegnącej od prawego dolnego rogu malowidła ku lewemu górnemu. Zwierzę kieruje się ku górze. Zwrócone jest do nas lewym bokiem.
Brzuszysko wieloryba poznaczone jest cienkimi równoległymi liniami, ułożonymi wzdłuż ciała zwierzęcia. Jego grzbiet jest gładki, podobnie jak masywne płetwy brzuszne i długi ogon, wygięty w kształt lustrzanego odbicia litery c. Na boku statek-wieloryb nosi nazwę „Trinidad”, napisaną ozdobną czcionką, przywodzącą na myśl pismo w dawnych kronikach.
Wokół wieloryba w mieniącej się wodzie pluskają stada małych, białych rybek. W lewym górnym rogu muralu na falach unosi się meduza o bardzo długich czułkach. Poniżej wieloryba, tuż przy jego ogonie, płyną dwa żółwie – jeden duży, a drugi mniejszy. W lewym dolnym rogu muralu i w prawym górnym namalowano ponadto serie białych, koncentrycznie ułożonych kręgów, wyglądających jak fale rozchodzące się po wodzie, do której wrzucono kamień.
Mural jest jedną z kilku artystycznych interwencji, które udało się zrealizować na ścianach ursynowskich budynków w 2018 roku. Prace zostały wówczas sfinansowane z budżetu partycypacyjnego.