Latem 2015 roku Honorata Martin na kilka tygodni zamieszkała w Parku Rzeźby na Bródnie. Było to spełnienie postulatu rzeźby społecznej, której najważniejszym materiałem są relacje międzyludzkie. Artystka wskazała wówczas potrzebę używania plastyki jako formy komunikacji, z dala od przestrzeni muzeum czy galerii sztuki. Malarstwo, rzeźba i rysunek stały się fundamentem budowania małej wspólnoty z mieszkańcami Bródna, którzy wzięli udział w performansie. Po ulotnej akcji Martin pozostały dwa materialne ślady: płaskorzeźba „Boga Małpy”, wykonana przez artystkę i zainstalowana w miejscu, gdzie stał jej namiot (w przestrzeni „Raju” Pawła Althamera) oraz namalowane na chodnikach parku wiersze Andrzeja Przybysza – lokalnego poety, zaangażowanego uczestnika performansu „Zadomowienie”.