Strzelba kapiszonowa jest długą, ładowaną od przodu, czyli przez lufę, bronią czarnoprochową. Wyprodukowano ją w Gdańsku w wytwórni I.A. Herrmann. Broń powstała w 1846 r.

Strzelba zachowana jest w bardzo dobrym stanie, widoczne są jedynie nieznaczne wgniecenia w drewnie.

Broń składa się z trzech części:  lufy, zamka i drewnianej osady. W budowie osady wyróżniamy dwie części tylną, czyli kolbę i przednią, czyli łoże.

Lufa strzelby wykonana jest ze stali i ma długość 88 cm, a jej kaliber to 18 mm. Z zewnątrz i w środku metal jest gładki. Umocowana jest w osadzie metalowym językiem na przedłużeniu lufy, nazywanym warkoczem. Warkocz ozdobiony jest roślinnym ornamentem. Metal przytwierdzony jest od góry dużą śrubą. Lufa w tylnej części, to jest od warkocza, na długości 22 cm ma kształt ośmioboku. Na górnej płaszczyźnie wygrawerowany jest napis w języku niemieckim: „I.A.Herrmann in Danzing 1846”. Na górze lufy u jej wylotu umieszczona jest mosiężna muszka.

Osada wykonana jest z jednego kawałka drewna. Ważnym fragmentem osady jest łoże, czyli część broni służąca do mocowania lufy.

Łoże jest przedłużeniem kolby w formie półki, na której położona jest lufa. Od dołu łoże posiada wyżłobienie na stempel (czyli pręt służący do ubijania prochu i dobijania kuli w broni ładowanej odprzodowo). Na początku, środku i na końcu zagłębienia  umocowane są stalowe tulejki, służące do zamocowania stempla. Stempel wykonany jest z drewna, zakończony jest metalowym okuciem w formie tulejki. Na końcu i na początku łoża wykonane są otwory przez całą szerokość drewna. Z obu stron wykończone są owalnymi podkładkami i przykręcone dwiema śrubkami. W otworach znajdują się bolce. Są to trzpienie scalające lufę z łożem. Pośrodku łoża przymocowany jest metalowy kabłączek do mocowania paska, dzięki któremu strzelec może założyć broń na ramie. Łoże przy wylocie lufy jest wzmocnione metalowym okuciem.

Z prawej strony na wysokości styku lufy i kolby przymocowana jest stalowa blacha będąca częścią zamka kapiszonowego. Blacha zamka ozdobiona jest roślinnymi ornamentami. Po prawej stronie blachy znajduje się stalowy kurek. Kurek jest elementem, który w chwili naciśnięcia spustu opadał na kapiszon. Kurek zrobiony jest z metalu i ma kształt litery S. Ozdobiony jest wzorem, który przypomina delfina. W jego przedniej części znajduje się wgłębienie, w które wchodzi kapiszon w chwili uderzenia. Po lewej stronie blachy zamka znajduje się kominek, czyli cienka stalowa rurka. Jest ona połączona kanałem z komorą nabojową w lufie. Na kominek strzelec zakładał kapiszon, czyli kapturek wykonany z cienkiej blaszki, w którym umieszczano małą ilość substancji wybuchowej. Opadający na kapiszon kurek powodował wybuch piorunianu rtęci, czyli materiału inicjującego zapłon. Płomień poprzez kanał przedostawał się do ładunku miotającego, w konsekwencji wywołując odpalenie broni.

Po lewej stronie łoża znajdują się dwie śruby mocujące zamek.

Od spodu kolby przymocowany jest łukowaty, wykonany z metalu kabłąk, czyli osłona spustu. Język spustu jest prosty. Tuż przed kabłąkiem przykręcony jest grzybek, czyli śruba służąca do mocowania pasa.

Kolba przy zamku w górnej części ozdobiona jest liniami tworzącymi siateczkę. Wzór powstał poprzez radełkowanie, czyli wykonywanie wgnieceń za pomocą radełka. U dołu kolba jest pęknięta. Zakończona jest żelazną, opływową stopką w formie blaszki, która wychodzi na górę kolby tak zwanym wąsem. Stopka przymocowana jest jedną śrubą. Wąs ozdobiony jest roślinnym motywem, przytwierdzony jest do kolby również jedną śrubą.

Po wynalezieniu i zastosowaniu zamka kapiszonowego, używanie broni palnej stało się dużo łatwiejsze. Zapłon chemiczny (poprzez detonację piorunianu rtęci) nie był tak podatny na warunki pogodowe jak poprzednie rozwiązania. Dzięki temu można było polować nawet gdy padał drobny deszcz, nie martwiąc się, że zamoknie proch na panewce.