Złoty pierścień to nie tylko symbol godności krakowskich burmistrzów i piastowanej przez nich miejskiej władzy, służył również jako pieczęć miejska. Wewnątrz jego złotej obręczy pokrytej niewielkimi rysami i rozszerzającej się przy oczku, wygrawerowano datę wykonania – 1532 rok. W księgach miejskich z 1590 roku znajdujemy zapis o zakupie szafiru do wymiany oczka w pierścieniu burmistrza.

Ośmiokątne, płaskie oczko osadzone jest w oprawie z prążkowanym zdobieniem. Materiał, w którym osadzony jest szafir minimalnie przykrywa jego powierzchnię na brzegach. Zdobi je wklęsła kompozycja przedstawiająca herb Krakowa – ceglany fragment muru miejskiego  z trzema basztami. Każda z nich ma otwory okienne i zakończona jest zębatym zwieńczeniem, czyli krenelażem. W murze znajduje się otwarta brama, a w jej prześwicie podniesiona do połowy krata i orzeł. Herb ujmuje zaokrąglona u dołu tarcza dekorowana manierystycznym ornamentem, wzorowanym na żelaznych okuciach. Subtelne podgięcia i zawinięcia tworzą jego odpowiednią oprawę. Całość wieńczy korona.

Warto również wspomnieć, iż wyrzeźbiony w szafirowym oczku pierścienia herb Krakowa jest jednym z pierwszych, które posiada orła w bramie. Dopiero w drugiej połowie XVII wieku rada miasta uchwaliła takie przedstawienie krakowskiego herbu.

Już w dawnych wiekach wierzono, iż kamienie szlachetne mają specjalne właściwości zdrowotne oraz magiczne. Osoba posiadająca taki minerał korzystała z jego energii, która nie tylko wpływała na jego kondycję i samopoczucie, ale mogła również odpędzać złe moce. Szafir jest kamieniem prawdy, mądrości, czystego sumienia, potęguje siłę woli. Jest klejnotem, który był przypisany władcom świeckim i duchowym. Dlatego też znalazł się w pierścieniu burmistrzów krakowskich, w końcu związany był z pełnieniem ważnych urzędów.