Ludzie osadzani jako więźniowie obozu koncentracyjnego byli pozbawiani ubrań, w których zostali przywiezieni na Majdanek/ W zamian przydzielano im strój więzienny, tak zwany pasiak. Nazwa pochodzi od wzoru tkaniny, z której szyte były marynarki, spodnie oraz sukienki przeznaczone dla osadzonych. W czasie pobytu w obozie więźniowie mieli tylko jedno ubranie – pracowali w nim i spali. Gdy ktoś umierał lub był zwalniany, jego pasiak przechodził na innego więźnia. Podczas codziennej pracy ubranie niszczyło się, dlatego wiele pasiaków znajdujących się w zbiorach Muzeum na Majdanku nosi ślady napraw.

 

Ubranie więźnia jest bardzo proste. Marynarka wykonana jest z drelichu – grubej, nieco szorstkiej tkaniny. Materiał ma pionowe szaro-niebieskie pasy o szerokości około 2 cm.  Z przodu, po lewej stronie, na wysokości serca, jest naszyte oznakowanie więźniarskie. Na białym, prostokątnym kawałku płótna nadrukowano czarną farbą numer 1930. Materiał jest przyszyty do marynarki „na okrętkę” czerwoną nitką. Poniżej przyszyty jest czerwony trójkąt równoramienny, skierowany jednym z wierzchołków w dół. Na środku trójkąta litera P, napisana ręcznie czarnym tuszem. Kolor trójkąta oznacza więźnia politycznego, a litera P wskazuje na jego narodowość – polską.

 

Więzień, który nosił ten pasiak jest dla nas anonimowy. W dokumentach archiwalnych nie zachowała się żadna informacja dotycząca personaliów człowieka, któremu w obozie przypisano numer 1930.