Majtki kobiece zwane były kalesonami, calzoni, a na wsiach polskich nogawicami, nożycami czy gaciami. Jeszcze w latach 20. XX wieku były rzadkim elementem odzieży wiejskiej, a ich używanie świadczyło o akceptacji miejskich zwyczajów. Szyto je na wzór miejskich, przeważnie z bielonych płócien bawełnianych i lnianych (z weby i batystu, trykotu), a zimowe bywały wełniane, flanelowe czy barchanowe. Ozdabiano je często taśmami haftu czy koronek. Prezentowana para ma na przykład kunsztownie haftowane wstawki z mereżki, dziurek, zdobione drobnymi motywami białych różyczek i listków. Do wstawek doszyte są jeszcze siatkowe koronki fabryczne o motywach roślinnych.

 

Dawniej, przez całe stulecia, kobiety pod spódnicami i halkami nie nosiły niczego poza koszulami. Niemniej nie miało to nic wspólnego z bezwstydnością, a wręcz przeciwnie. Jak zasugerował Michel de Montaigne „osłanianie określonych części ciała ma służyć przyciąganiu ku nim uwagi”. Zgodnie z moralnością ówczesnych czasów części ciała między talią a kolanami objęte były zmową milczenia, a o majtkach mówiło się „niewymowne”.

 

Słynne calzoni, czyli rodzaj długich majtek uszyto dla Katarzyny Medycejskiej i jej dam dworu do jazdy konnej, by unosząc wysoko nogi podczas wsiadania na konia i jazdy, nie odkrywać „za wiele”. Z czasem różnego rodzaju calzoni, nosiły głównie kurtyzany, by podniecać klientów. Zalecenia noszenia długich majtek pojawiły się także w kontekście balów, tańców. Ponoć jednak nie ze względu na troskę o skromność czy higienę, a raczej w obawie przed przeciągami.

 

Potwierdzenie poczucia wstydu przypisanego tej części odzieży możemy odnaleźć także na wsiach polskich. W lubuskim odnotowano, że już pod koniec XIX wieku starsze kobiety nosiły gatki, podczas gdy panny wstydziły się. Podobne wspomnienia pochodzą z okolic Limanowej, gdzie noszenie „spodniej dolnej bielizny” długo uważano za nieprzyzwoitość, te zaś dziewczęta, które pierwsze zaczęły je nosić wyśmiewano. Z kolei na wsiach w rzeszowskim występował „spodnik”, czyli krótka wąska spódniczka, wkładana bezpośrednio na koszulę, spełniająca rolę majtek. Wkładano go tylko na czas tańców, „w czasie których szerokie spódnice wysoko fruwały”.

 

W drugim dziesięcioleciu XX wieku majtki sięgały jeszcze do kolan. Tzw. „otwarte”, spotykane nie tylko w miastach, ale także na wsiach, miały podobnie jak prezentowana para szerokie nogawki, z których każda skrojona była z jednego kawałka materiału i wszyte były w talii w szeroki pas. Mogły posiadać rozpory z boku i zapinać się w talii na guziczek lub wiązać na tasiemki-troczki. Drugi typ majtek „z klapą” posiadał dwie nogawki zszyte i szeroką, charakterystyczną, zapinaną na guziki klapę w tylnej części. Dalszą reformę majtek wymogły zmieniające się mody, promujące aktywny tryb życia. Nogawki ulegały sukcesywnie skróceniu, uproszczeniu uległa dekoracja, a wzbogaciła kolorystyka i rodzaje tkanin, sprzyjając zasadom higieny i wygodzie.Pomimo całkowitej zmiany form współczesnych majtek, ich znaczenia nie uległy wbrew pozorom całkowitemu przeobrażeniu, a funkcje, które im przypisujemy w znacznej mierze sprowadzają się bardziej do komfortu moralnego niż „odzieżowego”.

 

Opracowała Ewa Rossal. / https://etnomuzeum.eu/zbiory/majtki-kobiece

Bibliografia:

A. Glapa, Strój dzierżacki, Poznań 1953

A. Glapa, Strój międzyrzecko-babimojskim (lubuski), Wrocław 1956

F. Kotula, Strój rzeszowski, Lublin 1951

J. Minksztym, R. Rosolski, Strój kościański, Wrocław 2014

Toussaint-Samat, Historia stroju, Warszawa 2011

A. Trella, E. Sierańska, Od pantalonów do stringów Kolekcja bielizny damskiej i męskiej w zbiorach Centralnego Muzeum Włókiennictwa. Katalog wystawy, Łódź 2006

J. Wielek, Strój Lachów Limanowskich, Warszawa-Wrocław 1988