Praca Małgorzaty Markiewicz ,,Kwiaty” powstawały w latach 2004-2005. Są to dwa obiekty z ubrań, mają 80 centymetrów szerokości, 80 centymetrów długości i 20 centymetrów wysokości każdy oraz lightbox, który ma 20 centymetrów wysokości, 25 centymetrów szerokości oraz 10 centymetrów głębokości. Są to ubrania uformowane w kształt kwiatów. Prace zakupione przez Podlaskie Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych

Kwiaty Małgorzaty Markiewicz są swego rodzaju dokumentami performance’ów wykonywanych przez nią w przestrzeni galerii. Artystka w samotności zdejmowała ubranie, którego poszczególne elementy, pozornie niedbale zsunięte z ciała na podłogę, tworzyły wielobarwne kompozycje kształtem przypominające rozwinięte pąki. Efekt końcowy jest tu tak samo ważny jak akt, który prowadzi do powstania obiektów, a granica między tym, co intymne, a tym, co artystka umieszcza poza obrębem prywatności, jest jednym z elementów decydujących o impresywnej i semantycznej ambiwalencji Kwiatów.

Nici, tkaniny oraz elementy garderoby składają się na zestaw podstawowych mediów, jakimi posługuje się Markiewicz. Zarówno w tradycyjnych ujęciach historii kultury, jak i tych pisanych z perspektywy krytyki feministycznej kojarzone są one z działalnością oraz twórczością (w tym amatorską) kobiet. Artystka nie odżegnuje się od tych konotacji, wprost przeciwnie – sama podkreśla zależność między wykorzystywanymi przez siebie materiałami a ugruntowanym w kulturze utożsamianiem ich z kobiecą ekspresją. Mówiąc o tekstyliach i ubraniach jako o „drugiej skórze, powłoce, którą przywdziewa człowiek”, bliska jest podejścia do odzieży, jakie prezentują antropolodzy rzeczy i historycy kultury materialnej. Strój nie jest według nich obiektem neutralnym znaczeniowo, lecz narzędziem kreowania tożsamości w przestrzeni publicznej. Społeczny aspekt funkcjonowania ubioru jest jednak w wypadku Kwiatów wyciszony, a na pierwszy plan wysuwa się kwestia relacji zachodzących w obrębie sfery prywatnej między człowiekiem a rzeczami.

Obiekty wykonane z elementów garderoby Markiewicz mają silnie indywidualny charakter, a biografia artystki zdaje się spajać z biografią rzeczy. Takie znaczenia nadaje Kwiatom gest intymnego performance’u – zdjęte z ciała noszą w sobie jego zapach, zapamiętują kształt, do którego musiały się dopasować, w splotach nici przechowują drobiny naskórka. Ujawniający się w pierwszym kontakcie sensualny i erotyczny charakter pracy może po chwili ustąpić miejsca dyskomfortowi wynikającemu z odczucia przekroczenia granicy cudzej intymności. To wrażenie wydaje się o wiele silniejsze w wypadku obcowania z samymi obiektami niż z ich przeestetyzowanymi obrazami – lightboxami ze zdjęciami Kwiatów. Intymna wypowiedź artystki jest więc nie tylko kolejnym głosem w kwestii sztuki kobiet, ale także refleksją na temat tożsamościowej integralności jednostki, relacji międzyludzkich oraz środków i reguł, za pośrednictwem których są one kształtowane.

Autor tekstu: Izabela Kopania