W  obrazie autorstwa Antoniego Blanka przenikają się dwa, często podejmowane przez tego artystę tematy – mitologia oraz portret. Pucołowaty chłopiec to kupidyn – wskazuje na to trzymana przez niego strzała oraz osłaniająca go tkanina koloru czerwonego. To jednak także konkretna postać – Piotr Kobylański – której przydano atrybuty rzymskiego boga miłości. Piotr był synem Jana Theodora, pułkownika Artylerii Wojsk Polskich i Salomei z Płońskich. Portret ukończony został
4 czerwca 1826 roku, gdy portretowany miał 3 lata, 5 miesięcy i 4 dni. Dowiadujemy się tego wszystkiego dzięki znajdującemu się na odwrocie płótna napisowi.

Obraz ma formę owalną. Niemal całą przestrzeń płótna zajmuje postać uskrzydlonego siedzącego chłopca. Sylwetka ukazana jest do kolan, a chłopiec jest zwrócony lekko w lewo. Twarz malec kieruje jednak w naszą stronę. Pucołowatą buzię okalają pukle brązowych włosów. Chłopiec ma duże brązowe oczy, zaróżowione policzki, mały nosek. Lekko rozchyla jasnoróżowe wargi. Nogi oraz dolną partię pleców osłania czerwona tkanina. W prawej, zgiętej w łokciu ręku, chłopiec trzyma strzałę skierowaną grotem ku górze. Lewą rękę opiera na kolanie. W tle widnieją zielone drzewo oraz za nim wzgórza. Im dalej od nas tym tracą kolor zielony przybierając barwę niebiesko-filetową. Błękitne niebo przysłonięte jest równomiernie białymi chmurami.